Towiańczycy, czyli I can be your hero, baby…

Wypad teatralny nr 52 / Escapade No. 52

Zrzuć frak, potem spodnie, potem koszulę i co tam jeszcze masz i stań nagi. Trochę ten brak szat może przeszkadzać w skupieniu się na samej sztuce, choć idea towianizmu nie była jakaś szczególnie interesująca, więc może tym właśnie zatkano parę dziur? Kicz, groteska, parafrazy, konteksty, ciąg monologów i dialogów, martyrologia, ktoś mówi, ktoś gra, ktoś śpiewa, ktoś je, ktoś się rozbiera, ktoś ubiera. Na scenie przewijają się same znane postacie z naszej historii (na szczęście nie wszytkie nagie…), Mickiewicz z rodziną, Towiański z żoną, żyd Gerszon, Seweryn Goszczyński. Akcja jak zwykle dzieje się w całym teatrze, bo już na wejściu widzisz barłóg a w nim Zygmunta Józefczaka, czyli Goszczyńskiego, potem wchodzisz na salę, a tam na widowni siedzi goły Krzysztof Zarzecki, czyli Towiański, w trakcie spektaklu żona Towiańskiego przeciska się między rzędami (nie muszę chyba pisać, że też pozbawiona wierzchniego odzienia), a żyd Gershon składa głowę na czyimś łonie. Co by o samej sztuce nie napisać, to nudy raczej nie ma. Interakcja z widzem non stop. Scenografia mega! Siekierezada i Dom latających sztyletów w jednym. Wielbiciele Szału Podkowińskiego też znajdą coś dla siebie. Jesli chcesz się przebadać bez kolejki, to w tym spektaklu jest okazja.

„Naród wybrany tylko drugi naród wybrany zrozumie” – Gerszon do Mickiewicza.

„O twojej rodzinie ostatni zajazd w Treblince napiszę i tak napiszę, że czytelnik zaszlocha głośniej niż na Pokłosiu” –  Mickiewicz do Gerszona.

„Tyle terenu za tymi drucikami się marnuje, warto byłoby tu jakiś lunapark stworzyć. Trzeba się bawić i tańczyć, póki cyklon kojarzy się tylko z wiatrem” – rzucił Gerszon.

Mało ?! No to dorzuć jeszcze do tego kotła youtuba, ekranizację Pana Tadeusza Wajdy i wybielającą szmatkę Bogdana Brzyskiego vel syna Mickiewicza.

Bo co to był towianizm? To pomieszanie z poplątaniem, obserwowujesz to wszystko i zastanawiasz się o co chodzi w tym całym chaosie.

Rewelacyjna scenografia, kostiumy i genialnie odśpiewany hit Enrique Iglesiasa I can be your hero, baby…

Warto!

Teatr Stary – Towiańczycy, królowie chmur”

reżyseria: Jolanta Janiczak

muzyka: Wiktor Rubin

scenografia: Mirek Kaczmarek

kostiumy: Bracia

OBSADA:

Adam Mickiewicz – Roman Gancarczyk

Andrzej Towiański – Krzysztof Zarzecki

Celina Mickiewicz – Katarzyna Krzanowska

Karolina Towiańska – Marta Ścisłowicz

Konrad – Michał Majnicz

Ksawera Deybel – Ewa Kaim

Ram Gerszon – Juliusz Chrząstowski

Seweryn Goszczyński – Zygmunt Józefczak

Władysław Mickiewicz – Bogdan Brzyski

Towiańczycy, czyli I can be your hero, baby…