K4 zdobyte, czyli Kalatówki, Kondratowa (Hala), Kondracka (Przełęcz), Kopa Kondracka.

Dobrze jest zgubić się we właściwym kierunku, więc jeśli wybierasz się na szlak, a może szukasz inspiracji, to polecam łatwą trasę z Kuźnic (1010 m n.p.m.) przez Kalatówki (1195 m n.p.m.), Halę Kondratową (1333 m n.p.m.) na Kondracką Przełęcz (1725 m n.p.m.), a stamtąd w prawo na Giewont (1894 m n.p.m.) lub w lewo na Kopę Kondracką (2005 m n.p.m.) – ja wybrałam ten drugi wariant. Chociaż już połowa maja, to śnieg trzyma się nieźle, raczki wskazane, bo jak nie to będzie podejście na Kondracką na czworaczkach…

Powrót przez Przełęcz Pod Kopą Kondracką (1863 m n.p.m.) albo trawersem, albo ślizgiem na czterech literach – wybrałam oba warianty w myśl zasady, że przygoda może zranić, ale monotonia zabija.

Czyż życie nie jest lepsze w butach turystycznych?

Hotel na Kalatówkach
Schronisko na Hali Kondratowej
Takie głazy – okazy w Dolinie Kondratowej
Przełęcz pod Kopą Kondracką zza kosówki
Wspinaczka na Kondracką Przełęcz w raczkach
Takie widoki z Kondrackiej Przełęczy
Szlak na Kopę Kondracką z Kondrackiej Przełęczy
Widok na Giewont z Kondrackiej Przełęczy
Kondracka Przełęcz 1725 m n.p.m.
Widok na Giewont
W drodze na Kopę Kondracką
Tatry skąpane we mgle
Kopa Kondracka zdobyta! A ten kijecek to do śturchania łowiecek?
Zejście z Przełęczy pod Kopą Kondracką
Wejście pionowo w górę na Przełęcz pod Kopą Kondracką
Dolina Kondratowa
Taki widok za plecami mam
Krokusowe polanki

K4 zdobyte!