Szklane ogrody w Seattle
Półprzeźroczyste, wielobarwne fantasmagorie, monumentalne instalacje, tysiące powyginanych elementów. Estetyczna uczta jakby wyjęta prosto z bajki. Wszyscy są zadziwieni i oczarowani. Welcome to the world of glass! Poznajcie artystę, który przerabia szkło w sztukę. Dale Chihuly, amerykański rzeźbiarz kruchych instalacji, dmuchacz, hutnik, projektant. Jego prace możemy podziwiać na całym świecie, ale to tu w Seattle powstał zaczarowany ogród Chihuly Garden and Glass. To gotowa sceneria dla bohaterów Alicji w krainie czarów i Avatara. Prace Chihuly to postmodernistyczne kreatywne dzieła, esy-floresy zastygłe w spiralnym szkle, pięknie podświetlone i bajecznie kolorowe, często wkomponowane w środowisko naturalne, zawieszone wśród drzew lub pływające na wodzie. Monumentalne żyrandole, pustynne i parkowe instalacje, podwieszane sufity, okna – kolaże, rzeźby pławne, neony w lodzie, fontanny, olbrzymie wieże. Na świecie jest ponad 225 instalacji prac Chihuly’ego. Bez względu na to gdzie się znajdują, zawsze tam idealnie pasują.
Artysta urodził się koło Seattle i nadal tu mieszka i pracuje. Za dom i pracownię służy mu dawny hangar na łodzie przycumowany na brzegu waszyngtońskiego jeziora Union. W 1976 roku Chihuly w wyniku wypadku samochodowego stracił wzrok w jednym oku, stracił też zdolność oceny trójwymiaru, niezbędnej dla dmuchacza. Od tego czasu maluje farbami na płótnie i zleca ich wykonanie zespołowi artystów i techników w szkle, z którymi współpracuje. Jego sztuka odzwierciedla fascynację abstrakcją w naturze i umiłowaniem morza. Warto zanurzyć się w szklany świat Chihuly’ego, a można zacząć od jego strony internetowej, gdzie oprócz pięknych zdjęć, są filmiki pokazujące proces powstawania dzieła. Na YouTubie można zobaczyć jak transportuje się i montuje takie kruche kolosy.
Chyba się nie nudziliście?
