Niewielka Dolinka Grzybowska wcięta w zbocza Garbu Tenczyńskiego to jurajski pejzaż w pigułce – wapienne ścianki i samotne ostańce, łagodne wzniesienia i głębokie wąwozy, urozmaicony drzewostan i niewielki potok stanowiący prawobrzeżny dopływ Rudawy. Dodatkowym atutem jest ścieżka edukacyjna z mnóstwem interesujących i ważnych informacji – niektóre należy wykuć na blachę!

Oto historia jednego drzewa…

  • Nazwisko: Świerk (Picea abies)
  • Data urodzenia: 1908 rok
  • Data śmierci: pierwszy raz przez obumarcie w 2013 roku, drugi raz przez ścięcie w 2015 roku
  • Wzrost: 31,5 m, to tyle co 10- piętrowy wieżowiec
  • Waga: samochód osobowy z pięcioosobową rodzinką w środku, albo 70 mln zapałek, które zmieściłyby się do 1 750 000 pudełek
  • Znaki szczególne: z drzewa o tych rozmiarach można wyprodukować 140 000 kartek papieru i tyle tlenu w ciągu roku, ile zużywa człowiek w ciągu 2 lat, albo inaczej: 60-letnia sosna produkuje w ciągu doby tyle tlenu, ile zużywają dziennie trzy osoby, albo inaczej: hektar lasu zaspokaja potrzeby 45 osób…

Las jest największą fabryką tlenu. Badania pokazały, że pyły najlepiej pochłaniają drzewa iglaste, szczególnie sosny, z drzew liściastych najlepiej spisują się brzozy, potem lipy i klony, głównym powodem są różnice w powierzchni liści i kształt rośliny.

Drzewa obniżają także temperaturę powietrza, co pomaga zredukować zużycie energii w domu. Cień, który rzucają, odpowiednio posadzone, liściaste drzewa, pozwala ochłodzić budynki podczas ciepłych miesięcy. Ponadto drzewa chronią przed zimnym wiatrem. Naukowcy udowodnili, że posadzenie jednego drzewa od strony południowej, a drugiego od strony zachodniej domu umożliwia zmniejszenie zużycia energii.

Temat rzeka, a rozmawiamy o drzewach…

O czym szumią drzewa w Dolinie Grzybowskiej?