Przez ostatnich kilka lat pod koniec czerwca wsłuchiwałam się w niezwykłe brzmienie bliskowschodniej muzyki. W synagodze, w kawiarni, w klubie, w teatrze, na ulicy, a wszystko to za sprawą krakowskiego Festiwalu Kultury Żydowskiej, który za punkt honoru wziął sobie wyszukiwanie najbardziej oryginalnych muzycznych brzmień z najdalszych zakątków świata zamieszkałych przez Żydów. Ale tym razem nie tylko dźwięki wciągnęły mnie do mieszkania na krakowskim Kazimierzu (jakby się ktoś pytał: św. Sebastiana 32). Na 10 dni miejsce to stało się ziemią obiecaną dla artystów i festiwalowej publiczności, bo tam ulokował się tymczasowy dom kultury, czyli Sambation.
W czasie 28. Festiwalu Kultury Żydowskiej, twórczy kolektyw z Jerozolimy – Hamiffal (po hebrajsku – fabryka) oraz polscy artyści organizowali w tym pustym mieszkaniu wystawy, happeningi, warsztaty i kino domowe z niezwykłym repertuarem.
Co powiecie na duet izraelskiego gitarzysty z muezzinem?
Daniel Kiczales, izraelski gitarzysta i kompozytor wykonał 5 swoich utworów na gitarę w duecie z muezzinem wzywającym swoich muzułmańskich braci na modlitwę w arabskiej dzielnicy Jerozolimy – Al-Issawiya. The Messenger, to filmowy zapis tego wydarzenia i potwierdzenie maksymy, że muzyka łagodzi obyczaje, łączy narody i nie zna granic. Wrażenia z mini „koncertu” z panoramą świętego miasta w tle – niezwykłe.
Lives of the Jews z 1913 r. w reżyserii Noaha Sokolovskyego i Return to Zion z 1921 r., Jaakova Bena Dova, to krótkometrażowe nieme dokumenty filmowe zrekonstruowane z ocalałych klisz. Gdyby autorem podkładu muzycznego do nich nie był współczesny, jerozolimski kompozytor, DJ, turntablista i podstawa izraelskiej sceny groove – Markey Funk, to wszystko odbyłoby się jak w starym kinie. A tak, to nie, bo Funk znany jest z produkowania wybuchowych didżejskich setów.
Wyszłam usatysfakcjonowana a teraz czekam na kolejny FKŻ.
***
Kamienica przy ul. św. Sebastiana 32 została kupiona przez rodzinę Bosaków w 1910 roku i cała liczna familia mieszkała tam do czasu przeniesienia ich do getta w 1941 r. Józef Bosak, który jako jeden z nielicznych członków rodziny przeżył wojnę, wyemigrował do Izraela w 1949 r. Organizatorzy 28. Festiwalu Kultury Żydowskiej postanowili dla nas odkryć i ożywić miejsca zapomniane na Kazimierzu, w które wpisana jest historia wielu pokoleń krakowskich Żydów.